Jesteśmy wielowymiarową istotą, na wzór stwórcy dźwiękiem, polaryzacją na poziomach niezgłębionych jeszcze przez naukę. Jesteśmy jednością, rozdzieleni by móc doświadczać. Katalizatorem naszej energii jest pole elektromagnetyczne. Z ziemi magnetyczne i z góry elektryczne. Magnetyczne to nasza fizyczność i emocje odkładające się w fizyczności. Elektryczne to częstotliwości wiążące nas, naszą duszę, nad-duszę przez wszystkie nasze poniekąd wyodrębnione cząstki, aż po naszego Ducha.
By oczyścić naszą wielowymiarową istotę przynajmniej na poziomach, do
których mamy uświadomiony dostęp, wejdź w serce, lub
przynajmniej spróbuj.
Jeśli otacza cię chmura niechcianych myśli, jeśli jesteś w nerwach, nad
którymi trudno zapanować - to znaczy, że potrzebujemy wsparcia energii
magnetycznej. Wyobraź sobie i pomyśl fioletowy płomień Wielowymiarowej istoty Matki Ziemi oczyszcza całą moją strukturę wielowymiarową, uwalnia mnie od chmur z niechcianą energią, fioletowy płomień przenika mnie, rozpuszcza i neutralizuje, nerwy, gniew, wściekłość zastępując spokojem, odcina powiązania tych energii z moją przestrzenią i zabezpiecza ją fioletową aurą jak te na niebie.
Usiądź, bardzo powoli i głęboko oddychaj przez nos jak długo potrzebujesz, dla wprawnych już 7 powtórzeń, następnie 7 lub więcej krótkich i szybkich wdecho-wydechów, następnie przy wydechu przestajesz oddychać licząc do 7. Metoda 777 to taka speed wersja wejścia energią do przestrzeni o wyższej częstotliwości.
Kładziemy rękę na sercu, by połączyć się z miłością, jak ktoś potrafi to super, jeśli ktoś ma z tym problem warto popatrzeć w płomień świecy tak głęboko i wyobrazić sobie, że jesteś w jego środku, jest ciepło i bezpiecznie, cicho i spokojnie, myślimy o jakimkolwiek momencie, gdy czuliśmy miłość (do partnera, dziecka, zwierzaka, rośliny, czy choćby słońca), grunt by to był autentyczny moment z naszego życia i to uczucie, które wtedy czuliśmy zapalamy jak płomień świecy w naszym sercu głęboko oddychamy z każdym wdechem promień się poszerza. Jak ziarno miłości w naszym sercu się zasieje zmienia się przepływ energii w ciele. W takim odczuciu nasza intencja jest dużo silniejsza i z większą mocą się realizuje.
Teraz wyobrażając sobie stan odczucia w jakim byśmy byli po uzyskaniu tego czegoś z naszej intencji, oraz wizualizując już zaistniałą tę sytuację, czy rzecz z naszej intencji wypowiadamy naszą intencję jako dokonaną już.
Czujemy już dokonaną, widzimy już dokonaną i wypowiadamy tak jakbyśmy to już mieli np. mam wszystko czego potrzebuję, otacza mnie miłość, realizuję się każdego dnia ... lub inne co tylko chcesz..