Tak znane man odczucie wewnętrznego rozpadu wolnej woli, zaufania wewnątrz relacji względem samego siebie ...
Trudne do okiełznania pod wieloma względami - zwłaszcza emocjonalnym, poczucie lęku i utraty własnej wartości i wiarygodności względem własnych przekonań...
Rani głęboko, aczkolwiek po cichutku wkradając się do serca, do zakamarków, gdzie zwiotczałe zwątpienie zakotwicza najbardziej.
Bądźmy w uważności względem siebie, nie zakrywajmy nawet tak delikatnych emocjonalnych dotknięć, gdyż tworzą one podwaliny pod poważne uszczerbki, mogące doprowadzić do wewnętrznego rozpadu.
Nasza jaźń, to sekretny tunel, czy też kanał informacyjny mający na celu demontaż tego co zatracone, niegodne i niepowiązane z naszymi myślami. Jednak terytorializm imperium jaźni to codzienna walka o nagrodę i skuteczność oraz decyzyjność. By kotwice energetyczno-mentalnych blokad nie zagubiły nas wewnątrz naszych przekonań - tworząc tunel - blokadę która wyglądem przypomina węża, który zjada własny ogon. Należy podjąć kilka dość radykalnych działań i mimo, iż niepozornych - to skutecznych.
Jak wiadomo wibracja naszych myśli tworzy konceptualizm obrazu - bez precedensu. Wykorzystajmy to tworząc obraz uśmiechniętego dziecka, bawiącego się tu np. lalkami.
Tak by lalki żyły swoim życiem...
i teraz
lalki siadają i wizualizują swoje szczęście, każda osobno.
i teraz
wyobrażamy sobie jak poszerza się ich świadomość, słabnie ich zdeterminowany na siebie obraz spostrzegania, zaczynają się rozglądać i zauważają osobę, która się nimi bawi... steruje nimi - to jaźń.
Podczas zmiany punktu obserwacji - obserwatora, następuje tzw. fazowanie, gdzie połączenia neuronowe zapętlające wewnętrzne skupisko myśli i obrazów z nimi powiązanych - rozchodzą się i przyczynia się to zarówno do zrozumienia idei, wewnątrz której tkwimy, jak i oddalonego absurdu wyobrażeń, gdzie sterujący nie pyta nas jak chcemy żyć, co tworzyć i jak kreować by zabawa nie powodowała dyskomfortu.
Zjawisko to można nazwać parafrazowaniem życia, by sterujący odpuścił przyznając się do absurdu własnych przekonań.
Zatem jeśli np. twoją rolą jest wytworzenie obrazu pandemii, zastosuj lęk jako środek obserwacji i zatocz krąg powodujący niedogodności w odniesieniu do życia.
Jeśli twoją rolą jest wejście w proces własnych przekonań, utwórz barierę lęku wewnątrz kręgu własnych myśli - nie pozwalając by ujrzały światło dzienne i to co prawdziwe.
Poszerzając spektrum kręgu - zmienia się nasz zarys odbioru i bez względu na to, czego dotyczy relacja - zmienia się nasz punkt widzenia - a to zmienia wszystko.
♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️
Marionetki jaźni
Program kontrolujący i zabawiający Nas tak, byśmy zajęci dysharmonią emocjonalna nie mieli już siły na głębsze wglądy do wewnątrz...
Zajęci grą projekcji, obwiniania, niepewności w siebie i innych, grą seksualnych zależności... jesteśmy jak lalki w rękach jaźni, jak marionetki systemu blokującego przed wyjściem w przestrzen jedności, miłości i światła...
O Chcesz się rozwijać duchowo... to pobaw się jeszcze w romansik....
O chcesz wejść w głęboka ciszę i medytacje to proszę nowi znajomi i cudowne doświadczenia ...
Wszystko to iluzja
i od nas zależy, czy z miłością doświadczymy i nie zatracimy siebie, czy znów nas "wywali" spirala emocjonalna i
albo z euforii wejdziemy w samozagładę,
albo tak zaczniemy kopać szukając dziury ze zawalimy pod sobą Wszystko co do tej pory zbudowaliśmy...
Dystansu życzę ❤️🤗