Pokazywanie postów oznaczonych etykietą czekając na cuda. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą czekając na cuda. Pokaż wszystkie posty

GRANICE

 Pracując z energią, poszerzamy naszą świadomość, a tym samym widoczny/odczuwalny dla nas obszar naszego jestestwa. Na każdym etapie dbając o granice naszego jestestwa. 

Jednak, gdy już nastąpi zamiana polaryzacji w czasie, gdy uzdrowione drzewo rodu już nie będzie odbiciem cienia pod naszymi nogami - tylko otuli nas wzrastając wraz z naszym rdzeniem. 

Wtedy po raz kolejny poszerza się przestrzeń serca jak gwiazda we wszystkie strony najpierw przedzierając z bólem szlaki - by później wypełnić światłem i zabłysnąć i wtedy ..... zanikają granice. 

Najpierw jest to poniekąd dyskomfort, wylewają się na pierwszy plan kolejne porządki tzw. prohibicji .... i otwiera się przestrzeń ... niesamowitej struktury połączeń bez granic. 

Granice to nasza świadomość. 

Bez względu, czy opisujemy drogę wzniesienia, czy stosunki międzyludzkie, czy wewnętrzne konflikty:

- stawianie granic,

- zdejmowanie granic,

to najważniejsze procesy zadziewające się w naszym życiu, to najpiękniejsze prezenty jakie możemy sobie zrobić. 

Wychodząc naprzeciw sobie - stając dla siebie w swojej obronie - najpierw stawiamy granice, to podstawa by odzyskać własne światło, własną moc wewnętrznych pragnień przekonań.  By dostrzec ograniczenia, struktury władzy wysysające z nas energię. Nie ma znaczenia, czy ktoś widzi więcej, czy czuje ... jeśli brak nam oddechu, jeśli sprawia nam trudność wypowiedzenie jednego zdania co nam sprawia przyjemność - i jest to nasze .... a nie partnera, rodziców, czy dzieci .... jeśli tak jest to znaczy, że świat "wszedł nam na głowę", bez względu ile ten świat waży i jak jest urodziwy - ogranicza nas .....

Jeśli natomiast tkwimy w strachu, który ogranicza nas tak, że sobie nie dajemy z tym rady, jeśli wewnątrz mamy oczy pełne łez.... i postawiliśmy granice wokoło tego strachu i tkwimy w tym tak głęboko. Warto uzmysłowić sobie, że wpuściliśmy do środka predatora i zamknęliśmy drzwi - wokoło świeci słońce .... może warto poszukać pomocy z zewnątrz .... może psychoterapia, albo ktoś kto ma szerszy obraz i patrzy głębiej będzie w stanie dostrzec iluzję "pułapki" - na matrycy przekonań zrobi nazwijmy to ładnie rebuilding.   

Świadomość - to nasza potęga. Zmień siebie, a świat się zmieni. 

Wyjdź z cienia, a obleje Cię słońce. 

 

Pięknego dnia,  

w miłości 💜

Pełnia Turkusowego Księżyca


To możliwość zwiększonej percepcji zarówno w chaosie naszych myśli, jak i percepcji odczuć na poziomie jednostki i zwielokrotnionych z poziomu serca. 

Co to oznacza w praktyce? Ten czas to dar do samodoskonalenia w gruntowaniu poczucia własnej wartości i samospełnienia. Czując więcej możemy być bardziej świadomi, czyich emocji doświadczamy, czy to "Nasze"z tu i teraz, czy zassane od kogoś, kto o nas myśli albo stoi obok. Często mylimy emocje i deprawujemy własną przestrzeń  - czymś co nie jest nasze. To jak podanie ręki ubrudzonej farbą. I nie jest to wampiryzm energetyczny, tylko poszerzona percepcja, która w naturalny sposób sprzyja naszemu wglądowi w otaczający nas świat. Jednak uświadomienie sobie tego, zwłaszcza na początku, może być dla nas mało wiarygodne jeśli występuje w śladowych - subtelnych wręcz ilościach. 

Dlatego momentem sprzyjającym samopoznaniu może być właśnie super pełnia.

 

 

 

 

CZEKAJĄC NA CUDA 4

Przeprowadzono eksperyment psychologiczny polegający na długim wpatrywaniu się w oczy, jego wyniki są w niemal równej części niesamowite i straszne.
Psycholog postanowił sprawdzić, co stanie się, jeśli dwójka ludzi usiądzie naprzeciwko siebie i będzie wpatrywać się sobie w oczy przez dziesięć minut. W eksperymencie wzięło udział 20 młodych osób. Co się okazało?
90 procent respondentów widziało deformacje twarzy drugiej osoby,
75 procent uczestników badania widziało w twarzy partnera potwora,
co drugi uczestnik widział w twarzy drugiej osoby swoją własną twarz,
15 procent badanych zobaczyły twarz kogoś ze swoich krewnych.
Uczestnicy badania zgodnie przyznawali, że nie odczuwali nigdy niczego podobnego.
Co więcej - wielu internautów potwierdza fakt, że do podobnego stanu można doprowadzić nawet w domowych warunkach, np. długo wpatrując się w swoje własne odbicie w lustrze, ewentualnie czyjś portret.

I tu przechodzimy do ćwiczenia polegającego na patrzeniu w lustro w swoje własne oczy.
Potrzebujemy spokoju i lustra, tylko tyle i aż tyle.
Siadamy i patrzymy nie w twarz - w oczy, centralnie w oczy. Nasz umysł bardzo szybko będzie próbował odwrócić naszą uwagę... nie dajmy się zwieść to tylko kilka minut (powiedzmy że 10).
Przez kilka minut będzie normalnie, trochę być może dziwnie , w pewnym momencie możemy doświadczyć takiego jakby złudzenia skakania obrazu - tak jakby nasza projekcja się zawiesiła, taki błąd w oprogramowaniu ... jak klatka po klatce skaczący obraz i o dziwo zaczyna się układać w inne twarze, niektóre ładne, inne stare lub zmęczone - nie bójmy się to nasze projekcje ... to My...
To samo się dzieje jak patrzymy długo w oczy innej osoby, widzimy inne oblicza - projekcje tej osoby.
To trochę przerażające, jednak potwierdza wiele.
Miłego patrzenia w oczy

CZEKAJĄC NA CUDA 3 ZANIM OCENISZ KOGOŚ KTO TWIERDZI, ŻE CZUJE WIĘCEJ - SAM SPRAWDŹ.


ZANIM OCENISZ KOGOŚ KTO TWIERDZI, ŻE CZUJE WIĘCEJ
- SAM SPRAWDŹ.


Nasza percepcja, bardzo często jest nieuświadomiona ...
czujemy więcej nie zdając sobie z tego sprawy.
Sprawdź .... czy twoje dłonie poczują coś więcej ....
By ułatwić to ćwiczenie, a niektórym otworzyć oczy, że świat nie wygląda tak jak myślimy:
1. połóż na stole zdjęcie kogoś kogo kochasz - lub swoje i drugie osoby, do której nic nie czujesz - lub zdjęcie z gazety .
2. rozruszaj swoją energetykę - przy świadomym używaniu z poszerzonej percepcji nie trzeba za każdym razem "rozniecać swej energetyki" jednak przy pierwszym takim kontakcie - im mocniej poczujesz, tył łatwiej zrozumiesz.... - zatem kilka podskoków, czy pajacyków i kilka klaśnięć w otwarte dłonie, po czym zacieramy ręce (spód - otwarte dłoń i dłoń) - ok.
3. można sobie wydrukować mapę poziomów świadomości;
4. wybieramy rękę, którą będziemy skanować i kładziemy ją na sercu, na drugą rękę zakładamy coś np. rękawiczkę. Zamykamy oczy (nie oszukujemy) i ręką w rękawiczce (po to rękawiczka by nie czuć struktury obu zdjęć by sensoryka struktury nie podpowiadała) mieszamy zdjęcia tak by nie wiedzieć gdzie które leży.
5. przesuwamy ręką zdjętą z serca nad stołem 2-3 cm. / z zamkniętymi oczami. nad zdjęciem osoby, którą kochamy powinno być ciepło i magnetyzm. Wyczuwalne pole może być zimniejsze, cieplejsze, odpychające lub przyciągające (jak magnez) - zależy to od wielu czynników - skupiamy się nie na tym dlaczego ... tylko na tym, że czuć.
Najlepiej, powtórzyć to kilka razy - zmieniając położenie zdjęć - by zrozumieć, że to nie przypadek !!!
Dla tych, którzy poczują, kolejne ćwiczenie - bierzemy skalę z obrazka postu i w myśli pytamy o swój poziom energii i z zamkniętymi oczami skanujemty palcem, całą dłonią ...
A to dopiero raczkowanie


CZEKAJĄC NA CUDA 2

Tyle się mówi o tym, że człowiek ma duszę ... że ma aurę ... że świeci
oczywiście są tacy co to widzą ... pozostali sceptycznie podchodzą.
SAM SPRAWDŹ
Połóż rękę na białym tle, sprawdź jak układa się światło - by nie robiło cienia wokół dłoni lub z tej strony dłoni, z której będziesz obserwować.
Mamy różny poziom energii w zależności od wielu czynników, by trochę podkręcić tę energię oddychaj głęboko i poruszaj się ... może być krzątanina domowa lub przy muzyce - wystarczy 5-10 min - tak by zarówno ręce kilka razy trafiły nad głowę, jak i dogi oderwały się od ziemi, kilka razy klaśnij w dłonie - gotowe.
Teraz połóż rękę na białym tle jw. weź jeszcze 3 głębokie wdechy z wolnym wydechem i patrząc na rękę przymruż oczy, obserwuj obszar ok 1 cm od ręki ale w taki specyficzny sposób tak jakby ukradkiem, jakbyś patrzył trochę dalej i tylko kątem oka z przymrużonymi oczami zerkał na ten obszar ... Powinna się pojawić świetlista obwódka wokół skóry, u dzieci potrafi być srebrna, ma różne odcienie, które zależą od emocji, od stanu zdrowia. Jest to bardzo subtelne - jednak każdy bez wyjątku może to zobaczyć, możliwe, że sam masz niski poziom energii i będzie trudniej ale u wysokoenergetycznej osoby zobaczysz.
To jakby nasz ludzki skafander prześwitywał i promienie światła naszej duszy się przebijały.
Świecimy się
Świecą się drzewa
Woda
Zwierzęta
Słonecznego dnia

CZEKAJĄC NA CUDA 1

Nasza percepcja niejednokrotnie wykracza poza to ... z czego zdajemy sobie sprawę, uznajemy wtedy .... chwilę słabości, wpływ dobrej muzyki lub jakiś przeanalizowany zbieg okoliczności.
Analizując ...pozwalamy by nasz mózg decydował i weryfikował w obrębie tego co znamy, tym sposobem wykluczamy możliwości rozwoju.
Jeśli czujesz więcej, nie zawsze musisz to nazwać i przyporządkować, pozwól sobie na nieznane, nie oceniaj, nie odrzucaj, niech płynie w twojej przestrzeni ...
* na przykład ten niewinny instrument monochord - udrażnia przepływ z czakry podstawy... otwiera drogę dla kundalini, dźwięk z pozoru drażniący uszy, posłuchaj (tu zwłaszcza dla kobiet) na leżąco w odprężeniu ...

nie czekaj na cuda - otwórz się na nie ...

iluzja obojętności

Tworzycie dekalog przekonań - pozbawiony ich de facto.  Uchybienia wzrastają do rangi grzechu, czy niespełnionych zobowiązań. Marzycie o wol...