Korona cierniowa to moc błędów naszych działań.
Na przestrzeni wieków... - coś co nazywano Losem zostało przekształcone w koronę cierniową.
LOS, czyli wypadkowa naszych myśli i czynów zabronionych przez wewnętrzne przekonania w nas zaistniałe.
Moc intencji jest tak wielka, że skala zniekształceń nią spowodowanych doprowadza często wręcz do zabarykadowania przepływu czystego żywego światła poprzez nas samych dla siebie. Tworząc coś na kształt kuli u nogi, a umocowanej np. w: krtani, przełyku, macicy, pochwie, męskich narządach rodnych, w oczach, na uszach ... itd.
A wystarczy uzewnętrznić naszą potrzebę z serca - wprost w wyobraźni z odczuciem miłości i satysfakcji z tego płynącej ....
Miejmy świadomość wpływu naszych myśli i przekonań na jakość naszego życia, nie chowajmy się za ścianą absurdu, która najczęściej sprzeniewierza naszą moc, zwalając winę na innych... na sytuacje ... na wiele czynników, a wszystko po to byśmy nie odkryli prawdy jak potężni jesteśmy.
Jednak by odkryć potęgę, należy zmierzyć się z własnymi słabościami.... odkryć je.
Mówią na to ukochaj swój cień.
Czasem cień wymaga uzdrowienia, naprawy. Nie wystarczy pokochać auta by jeździło, często najpierw trzeba zainwestować, czas, energię (czyli również pieniądz - bo to również energia), wypucować :), czyli oczyścić z nagromadzonego w użytkowaniu syfu, naprawić dysfunkcyjne elementy i gotowe 💖
Można również postawić to auto w kącie, ubrudzone, nie działające prawidłowo i nienawidzić, że .... jest ....
TO MY
NASZE MYŚLI, NASZE UCZUCIA,
NASZA WYOBRAŹNIA
NASZA MOC KREACJI
BĄDŹMY UWAŻNI NA TO
CO WYKREOWALIŚMY NA DZIŚ - CO DAJEMY SOBIE W MENU
KAŻDEGO DNIA
nie potrafisz zapanować nad swoimi myślami - spróbuj małymi kroczkami
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz